Kerbside Collection prezentują swoją czwartą płytę „Round the Corner”.

Jeżeli lubicie tak jak my połączenie funkowego groove’u z jazzowym flow i wszystko to jeszcze zanurzone we współczesnym feelingu, to zespół Kerbside Collection powinien być wam dobrze znany. Pochodzący ze słonecznej Australii skład od lat serwuje nam już swoją wizję dobrej muzyki, która idealnie wpasowuje się w nasze gusta.
Od czasów swojej pierwszej płyty Mind The Curb, nagranej wraz z Jake’iem Masonem z rewelacyjnego Cookin’ on 3 Burners, regularnie zaglądamy do ich muzycznej piaskownicy. Teraz nadszedł czas na ich czwartą płytę długogrającą Round The Corner.
Jak większość płyt pojawiających się teraz na rynku, tak i ta jest owocem zamknięcia zespołu na czas pandemii Covid-19. Jedenaście kompozycji, które wahają się od swingujących ballad napędzanych basem, przez funkowe instrumentale (koniecznie sprawdźcie utwór Cookin’ With 3 Burners!), po fusionowe nagrania przywodzące na myśl dokonania Herbiego Hancocka z lat 70.
Po raz kolejny musimy zadać pytanie, co oni tam jedzą, albo piją w tej Australii, że mają takie świetne kapele??
Płytę ukazała się nakładem Légère Recordings i można ją kupić na winylu oraz oczywiście jest też dostępna na streamingach.